Turyści z Polski pokochali „perłę Atlantyku”. Tutaj nie wystarczyło im plażowanie

Turyści z Polski coraz liczniej docierają na nie tylko na Maltę na Morzu Śródziemnym. Lądowanie na jednym z najbardziej wymagających dla pilotów lotnisk Europy oraz nieco wyższe ceny biletów lotniczych nie odstraszają turystów przed eksplorowaniem Madery, archipelagu należącego do Portugalii. Zarządzająca lotniskami spółka ANA przekazała, że wzrost liczby turystów z naszego kraju jest widoczny. Od stycznia do lipca tego roku archipelag na Atlantyku odwiedziło ponad 89,3 tysiąca osób z Polski, czyli o niemal 39 procent więcej w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku. Pod względem liczebności wyprzedzili nas tylko Niemcy i Francuzi.

Madera hitem wśród polskich turystów. Nie tylko plaże

Polacy coraz częściej wypoczywają też na mniejszej od Madery wyspy Porto Santo. Pracownik hotelu w Vila Baleira przyznał, że w ostatnich latach zauważył więcej polskich wczasowiczów na tej wyspie i opisał ich jako „wymagających turystów”.

„Polacy nie ograniczają się tylko do leżenia na plaży. Wielu z nich udaje się na wycieczki rowerowe po wyspie, na kajaki, snorkeling, a także nurkowanie w poszukiwaniu zatopionych przy brzegu okrętów. Na Porto Santo lubią spędzać wczasy w sposób aktywny” – powiedział rozmówca PAP.

Wyspa wiecznej wiosny

Co oferuje „wyspa wiecznej wiosny” czy „perła Atlantyku”, jak określa się Maderę w folderach turystycznych? Więcej pisaliśmy o tym tutaj. „Zapierające dech w piersiach widoki na klify, malownicze lewady, roślinność, której nie znajdziemy w żadnym innym miejscu a do tego pyszna kuchnia i surfingowe spoty” – to dopiero początek.

Na Maderę z Polski dolecimy bezpośrednio z Warszawy, Katowic i Poznania. Wielu polskich wczasowiczów decyduje się tez na loty z przesiadką w Lizbonie. Na mniejszą wyspę Porto Santo (znajduje się 43 km na północny wschód) od Madery można dolecieć samolotem lub dopłynąć do niej promem.